Henry Hop przesłał mi wstępny szkic bohatera Opium VI, który wg zamieszczonej na odwrocie kartki metryczki powstał 10 lat temu. Tak Henry opisał ciągle żywe emocje wiążące się z powstaniem bohatera o imieniu Qliphoth.
-U U a a a a Uuaa a a – obudził mnie mój... odgłos wydawany paszczą! To było przerażające! Śniło mi się, że jestem człekokształtnym i wraz z innymi mojego gatunku walczyliśmy o przetrwanie w niezwykle nieprzyjaznym środowisku. Była jakaś druga grupa podobnych do nas istot, która nie dawała nam spokoju, był jakiś duży kot w paski (?)... Niezwykle deprymująca wizja senna. Czułem się odarty z wszelkiego człowieczeństwa...
Na szczęście moje oralne szaleństwo nie obudziło nikogo z domowników. Spojrzałem za okno. Świtało. Niewyraźnie, jak przez mgłę zobaczyłem dziwny, czarny obiekt w centrum miasta (mieszkamy na 10 piętrze wieżowca i nie używamy zasłonek), który za chwilę zniknął... przypomniało mi się, że coś podobnego widziałem moimi małpimi oczami (trzema?) w krainie po drugiej stronie lustra, z której wyrwał mnie mój małpi skrzek.
Małpa... Trzecie Oko... Monolit...
zasnąłem.”
A oto obrazek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz