środa, 28 września 2011

5075

Henry Hop przesłał mi wstępny szkic bohatera Opium VI, który wg zamieszczonej na odwrocie kartki metryczki powstał 10 lat temu. Tak Henry opisał ciągle żywe emocje wiążące się z powstaniem bohatera o imieniu Qliphoth.

-U U a a a a Uuaa a a – obudził mnie mój... odgłos wydawany paszczą! To było przerażające! Śniło mi się, że jestem człekokształtnym i wraz z innymi mojego gatunku walczyliśmy o przetrwanie w niezwykle nieprzyjaznym środowisku. Była jakaś druga grupa podobnych do nas istot, która nie dawała nam spokoju, był jakiś duży kot w paski (?)... Niezwykle deprymująca wizja senna. Czułem się odarty z wszelkiego człowieczeństwa...
Na szczęście moje oralne szaleństwo nie obudziło nikogo z domowników. Spojrzałem za okno. Świtało. Niewyraźnie, jak przez mgłę zobaczyłem dziwny, czarny obiekt w centrum miasta (mieszkamy na 10 piętrze wieżowca i nie używamy zasłonek), który za chwilę zniknął... przypomniało mi się, że coś podobnego widziałem moimi małpimi oczami (trzema?) w krainie po drugiej stronie lustra, z której wyrwał mnie mój małpi skrzek.

Małpa... Trzecie Oko... Monolit...


zasnąłem.

A oto obrazek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz