poniedziałek, 10 grudnia 2012

4972: Projekty komiksowe

Dawno nic nie pisałem. Miałem trochę ważnych spraw na głowie. Dalej mam, ale akurat nazbierało się kilka rzeczy, którymi chciałbym się pochwalić.
Pierwsza, to ciągle powstający komiks "Planeta Leluko". Są dwie strony, a w okolicach weekendu zostanie udostępniona trzecia. Później regularnie minimum dwa razy w tygodniu do Świąt. Tak, żebyście mieli co czytać w internecie. Od razu zaznaczam, że będzie Cthulhu.
Do czytania zapraszam tutaj. Post będzie aktualizowany.
Chciałbym też przypomnieć, że prawdopodobnie nie macie jeszcze prezentów pod choinkę. Nie ma się co zastanawiać, tylko kupować handmadowe miśki Leluko. 

Z Chin przybyło gumowe, zabawkowe zło! Tylko nasz bohater może je powstrzymać!

Rzecz druga to tak zwane "Polskie DC". Twórcy polskich bohaterów komiksowych w większości nie zgadzają się na użycie ich bohaterów w moim komiksie. I dobrze! Wiedzą co robią, bo pomysł crossover komiksowego ewoluował i... na razie jest obrazek i nazwa, której nie ujawnię. Na samo crossover pewnie kiedyś przyjdzie czas.
Postacie na obrazku to nie Thor i nie zmutowany Hulk.

Ale rzecz druga dopiero po rzeczy trzeciej, czyli komiksie "Jan Hardy". Zapraszam na stronę projektu na Facebooku.

To tyle na dziś.

Pozdrówki, 

poniedziałek, 22 października 2012

4974: Komiksowe mutacje

W związku z poprzednimi wpisami informującymi o końcach i początkach jeszcze raz przybliżę, skąd wziął się Stix i jego dziwaczna ferajna. Ostatnio dużo pisze/mówi się o zbliżeniu komiksu ze światem sztuki.  Powstał nawet sklep Artkomiks.pl (jakby ktoś jeszcze nie wiedział), gdzie można kupić oryginalne plansze, rysunki i szkice do powieszenia na ścianie albo do schowania do albumu. Jak kto woli. I może stąd pomysł na ten wpis.
W każdym razie gdzieś kiedyś pisałem o wystawie „Hyperactive Stix” (brzmi jak nazwa pobudzającej oranżadki w kapsułkach). Albo na pozostawionym samopas blogu Konstruktu, albo tutaj. Nie pamiętam. Nie chce mi się też przeszukiwać archiwum, a temat szczególnie dla mnie jest bardzo fajny. Odkrywam swoje prace sprzed 5-6 lat.

Wystawa polegała na mutacji przestrzeni jednego z pomieszczeń starego CK w Lublinie. Stare, zapyziałe pomieszczenie zamieniłem na stare, zapyziałe i popierdolone pomieszczenie z dziwacznymi gadżetami i pętlą czasową, którą odkryć można było po dokładnym przestudiowaniu wszystkich elementów wystawy, z których najważniejszy był komiks. Zeszyt komiksowy „Hyperactive: Stix został wydrukowany w jednym egzemplarzu (nie licząc kilku plansz próbnych) . Był pętlą w pętli i jednocześnie zapętlał pętlę w której wnętrzu się znajdował. Obie pętle jednocześnie zazębiały się...
A oto zasłyszana opinia o wystawie.
„Przepraszam, że cię tu zabrałem” - dziadek do wnuczka.
Taki to był hardcore!

W tej chwili całość materiałów mieści w starej, zapyziałej teczce.
Teczka zawiera:
-strony z księgi cyber - wszczepów Stixa)
-plan Ultra Zeppelina
-plan zbroi
-plan śmiesznej pukawki
-komiks
-oryginały, które posłużyły do złożenia komiksu (każdy rysunek oddzielnie)

Wystawa miała miejsce w Lublinie w 2007 roku podczas Transgresji Wyobraźni, imprezy organizowanej przez Galerię Białą. Hyperactive Stix” to część realizacji grupy „64” pod tytułem „Double Impact”.

Za jakiś czas wrzucę inną realizację dotyczącą komiksu, o której zdaje się nie pisałem nigdy wcześniej. Będzie też kilka kadrów z wspomnianego wyżej komiksu "Hyperactive Stix". Może wrzucę nawet kilka plansz?
Trzymajcie rękę na pulsie.
Pozdrówki i do następnego wpisu.

czwartek, 18 października 2012

4975: Reboot?

Jeszcze nie ostygła klawiatura po ostatnich wpisach o końcu mojej seryjnej przygody z komiksowym światem Konstrukcji, a zmieniam zdanie. Troszeczkę. Zanim napiszecie, że „jak baba” i „działasz emocjonalnie” wyjaśnię. U tak zwanych artystów za myślenie odpowiadają podobno dwie półkule. Jedną z nich - nie pamiętam którą - w psychologii przypisuje się myśleniu kobiecemu. Emocje? Cóż, samo życie. Nie lubię pisać o tym na fejsbukach, blogach i innych. Każdy jakieś tam ma, niektórzy się z tym kryją, a niektórzy wylewają swoje w komentarzach. Do czego zachęcam. 

poniedziałek, 15 października 2012

4976: Konstrukcja

O tym, ze komiksów „Konstrukt” i „Planit” nie będzie pisałem w poprzednim poście. Jednak tak zwana Konstrukcja trwa nadal, choć w zupełnie inny sposób niż dotychczas. Komiksy są fajne, ale...
Mam historię do opowiedzenia. A po pięciu wydanych cyfrowych komiksach doszedłem do wniosku, że lepiej ją opowiadać nie idąc na żadne kompromisy. Przynajmniej w kwestii samej historii, która w cyfrowej wersji jest bardziej zjadliwa niż to było w przypadku wydań papierowych. I przez to niestety nie jest tym, czym Konstrukt miał być z założenia. Ma to związek z medium, ale sami musicie sobie dopowiedzieć jaki. Zresztą... papierowy Konstrukt też musiał być krojony.  Po dwóch latach komiksowania dotarło do mnie, że jednak wolę wymyślać historie niż robić komiksy. Długo się zeszło, co?

Jak dobrze pójdzie to dostaniecie wszystko na raz.  Całe jedno konstruktowe wydarzenie. Kiedy i jak? Nie będę pisał, bo nie wiem.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------

A tymczasem zabieram się za katalogowanie i dokupywanie brakujących TM-Semiców i robię swoje. W ten czy inny sposób.  

Przy okazji zmian, pracuję nad nowym, bardziej nieludzkim dizajnem bohaterów Konstruktu. Na razie szkicuję. Szkice zawsze są najlepsze. Poniżej„Mięsna Kobieta”. 

środa, 10 października 2012

4977: Koniec Konstrukcji?

Wszystkich, którzy oczekiwali mającej się ukazać dzisiaj szóstej części "Konstruktu", bardzo przepraszam. Komiks nie ukaże się ani dziś ani jutro. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom postanowiłem definitywnie zakończyć moją przygodę z tworzeniem komiksów w świecie Konstruktu. Nie jest to jednak koniec konstruktowego świata, co może sugerować tytuł wpisu. Ale o tym później. Najpierw kilka słów wyjaśnienia.

Powodów decyzji zakończenia serii „Konstrukt” w formie, jaką znają fani cyfrowego a wcześniej papierowego komiksu jest kilka. Postanowiłem skupić się jednak nad tym najważniejszym, czyli nad samym medium, za pomocą którego do tej pory opowiadałem historię Eryka Horowitza, Filipa Stixa i spółki. Medium, które w pewnym momencie, pomimo swoich niewątpliwych zalet wynikających z połączenia obrazu i tekstu, okazało się niewystarczające dla całej historii. Już przy pierwszym numerze cyfrowego komiksu musiałem wyciąć kilka pobocznych wątków. Przytoczę tu choćby wątek pianina z gabinetu „psycholo... psychiatry”, kilka scen za snów Horowitza, sąsiedzką wizytę Andrzeja Rusika, wątek Pigheada i „Klubu Frajerów”. Tymczasem powoli zbliżałem się do opisywania kosmogonii... i okazało się, co się okazało. Za pomocą komiksu nie jest możliwe opowiedzenie tej historii w całości. A chcę ją opowiedzieć od początku do końca ze wszystkimi niuansami oraz najbardziej zakręconymi teoriami paranaukowymi, które są podstawą konstruktowego świata. Dlatego "Konstrukt" musi zmienić formę. To samo dotyczy zapowiadanego komiksu „Planit”. Choć tutaj mogą się zdarzyć jakieś wyjątki w postaci jednostronicowych komiksów lub webowych publikacji.

Można dyskutować nad tym, czy wybrałem niewłaściwe medium do opowiedzenia historii bohaterów za Stacji Konstrukcja. Być może wybór formy wyniknął z tęsknoty do dawnych czasów i zeszytów TM-Semic w każdym kiosku - nawet jeśli to kiosk internetowy. Wszystko to może być prawdą.
Pewne jest jednak to, że "Konstrukt" ciągle mutuje. Z koncepcją zmiany medium nosiłem się jeszcze przy okazji drukowanych komiksów po numerach #2,5 i 3. Podczas ostatniego weekendu pewna ważna dla mnie osoba wyraziła opinię co do Konstruktu i tego, czego w nim brakuje. Albo czego nie powiedziałem, a widać, że chciałem... tylko ograniczyły mnie ramy konkretnego sposobu wypowiedzi. Zapewne nieprzypadkowo zdanie to było zgodne z tym, co sam odczuwam względem mojej „konstrukcji”. Pewnego rodzaju niedosyt wynikający z ilości informacji, jakie można przekazać za pomocą medium jakim jest komiks.

Jak będzie wyglądał "Konstrukt"? Na razie to tajemnica. Dzisiaj w ramach rekompensaty wrzucam na bloga plansze (bez tekstu) z szóstej odsłony komiksu. Nie wszystkie, bo jestem „w rozjazdach” i mam ograniczone możliwości.

Jeśli chodzi o Czarną Materię, to pozostaje jeszcze przygodowy „Jan Hardy”. Komiks będzie w stylu „BOOM!” i „TRACH!”, więc tutaj nie będę miał wątpliwości natury „artystycznej”. Na Facebooku możecie znaleźć trochę informacji na temat komiksu z Jankiem w roli głównej. Promocyjna publikacja na podstawie pewnej znanej piosenki powinien ukazać się w przeciągu dwóch miesięcy. Rysunkowo będzie bardziej „dla ludzi”... ale to temat na inny wpis.

"Konstrukt" wróci. Tego możecie być pewni.

czwartek, 27 września 2012

4978: Planit #0.1

Dawno nic nie pisałem. Poprzedni post z kolorowym kibelkiem poszedł w zapomnienie – postanowiłem nie mieszać się w sprawy, które nie są tego warte. Stąd zagadkowy przeskok numeracji postów o dwa oczka.

Jakby na złość, bo jestem zakopany po czubek głowy w robocie, przypomniał mi się projekt z komiksem, którego akcja będzie się działa w mieście Warka. Nastąpiło przeładowanie pomysłowe co zakończyło się całkiem owocnym planowaniem, szkicowaniem i wymyślaniem. Czyli najlepsze już za mną...  

Komiks z Warką w tle będzie takim „Planitem” #0.1 (nr 0 z bohaterami serii jest w fazie konceptualnej, ale jeszcze się na to nie nakręciłem). To także mały ukłon w kierunku komiksu „Frankenstein Agent of S.H.A.D.E. #1 panów Lemire i Ponticelli. Bardzo (strasznie) polubiłem ten komiks.    

W Planit Warka, który będzie najprawdopodobniej nosił tytuł „Most”* bohaterami będą dwaj Agenci Jerycho z oddziału Planit: agent (CMY)K i agent Wąski. Ten ostatni jest wzorowany na starym kumplu, którego fizyczność w powtarzanej anegdotce obdarowała nadzwyczajną zdolnością znikania... 
Poniżej mały szkic, na którym możecie zobaczyć także komendanta Policji, który porozumiewa się tylko i wyłącznie za pomocą wypisywanych oralnie mandatów.


Tyle na dziś. Pozdrówki.


*Kto mieszka w Warce, albo kiedyś tam był, być może domyśla się o jaki most chodzi.

niedziela, 26 sierpnia 2012

4980: Ambient, stickery, komiksy i dragi!


Całe pięć minut zastanawiałem się, czy wrzucić poniższą stronę z najnowszej odsłony Konstruktu do internetu. Niby jeden z kluczowych momentów w komiksie... ale najważniejsze w Konstrukt #6 i tak dzieje się w sferze pisarskiej – gadania będzie rekordowo dużo. Nic się nie stanie jak pooglądacie ciut więcej niż zazwyczaj przed premierą. Ta będzie miała miejsce w drugiej połowie września. Byłoby wcześniej, ale mam wyjazd rodzinny. A wiadomo, rodzina najważniejsza. 
Odkąd całkowicie zarzuciłem rysowanie na tablecie rysuje mi się wyśmienicie. Kto wie, może na początku 2013 roku [o ile Uśmiechnięci Goście nie doprowadzą do końca świata] na blogu Opium VI będziecie mogli przeczytać post pod tytułem 365/365? Albo chociaż 269/269 (rok po odliczeniu weekendów). Zobaczy się.  



Kto śledzi fejsbukowy fanpejdż Konstrukt (cała załoga) wie o istnieniu kolejnego wcielenia wciąż ryjących berety Tazosów. Tym razem zamiast wirtualnych krążków zacząłem wrzucać w sieć naklejki, czy jak kto woli stickery. W latach '90 była taka seria w gumach do żucia: Super-Heroes, Kabaleros no i Konstrukt.
Nie pamiętasz?
Znaczy, że czytałeś Bravo...
I Popcorn. I nie czytałeś komiksów. Wstyd!

Właśnie przypomniało mi się, że wszyscy, którzy śmiali się ze mnie w dzieciństwie, że czytam komiksy pogrążyli się w nałogach. Z rodzaju tych najgorszych.

Lepiej kupić zeszytówkę, niż na dragi wydać stówkę!

piątek, 24 sierpnia 2012

4981: Jak rysować komiks!

Od ostatniego wpisu minęło coś około 2 tygodni. Pracuję nad kilkoma rzeczami na raz i nie za bardzo mam czas na odwiedzanie i aktualizowanie bloga.
Dzisiaj krótka lekcja "Jak rysować komiks". A dokładniej "Jak narysować splasza".
Moi drodzy, rzecz jest dziecinnie prosta. Wystarczy zrobić wszystko wg zamieszczonej poniżej obrazkowej instrukcji.



I już.

Praca jest drugą wersją "splasza" z pierwszej części cyfrowego Konstruktu. Tak się składa, że oryginał tamtej pracy został sprzedany... a mi jakoś się zatęskniło. Postanowiłem w miejscach postaci z oryginalnej wersji powstawiać bohaterów czterech pierwszych części Konstruktu, które tworzą historię "Król w Szkarłacie". I tak powstała pocztówka promująca anglojęzyczne wydania komiksu Konstrukt.
W wersji angielskiej nieznacznie pomieszały się kolory i zamiast "The Scarlet..." jest  "The Crimson King". Bardziej czytelnie dla Dojrzałych Czytelników zza "Żelaznej Kurtyny". Zresztą na wypranych, gazetowych kolorach różnicy między kolorami praktycznie nie widać.
Tako rzecze malarz.
Pozdrówy.

piątek, 10 sierpnia 2012

4982: Sprzedaże i wyprzedaże!

1. Ruszył pierwszy sklepik Hydry! Link także w zakładce Hydra po prawej stronie bloga.
2. Comicmelon.pl rozpoczął swoją działalność od wrzucenia komiksów do dystrybucji w Bookotece. Zwróćcie proszę uwagę na Konstrukty:).
3. Trwa wielka wyprzedaż komiksów CMP: Konstrukt. Za jedyną dyszkę można kupić ponad 150 stron psychodeli drukowanej na gazetówce.
4. Na Allegro sprzedaję oryginalną planszę z cyfrowego Konstruktu # 2.
Najwyższa pora zacząć kolekcjonować oryginalne prace komiksowe:).
Pozdrówki!

sobota, 4 sierpnia 2012

4983: Planit # 1

Przedstawiam okładkę pierwszej części komiksu Planit. Rysunek powstał już jakiś czas temu, ale zastanawiałem się nad sposobem nakładania koloru. Doszedłem do wniosku, że najlepszy będzie akwarelowo - gwaszowy digital painting. W ten sposób uzyskałem klimat "barowy". Ale taki w starym stylu - z wszędobylskim, unoszącym się w powietrzu dymem papierosowym.
Kiedyś w barach było fajnie. Teraz po prostu nie śmierdzi.

Pub Jeryho (z błędem - wiąże się z tym pewna historia), to miejsce, gdzie spotykają się pracownicy znanej wszystkim, a pomimo tego tajnej;) organizacji Jerycho. Cieniasy chodzą do baru mlecznego K(o)rova.
Przy okazji, czy ktoś jest w stanie odgadnąć ile postaci z okładki wystąpiło już w cyfrowym Konstrukcie? 


Skoro o Konstrukcie mowa, to ruszyła strona ofertowa z opisami wszystkich dotychczas wydanych części. Są tam w zasadzie wszystkie informacje potrzebne do tego, żeby niezdecydowana osoba kupiła, cyfrowe komiksy Czarnej Materii. 
Jeśli ktoś zdecyduje się na otwarcie swojego sklepiku Hydry, to linki będą przenosić właśnie do tej strony - nie do witryny Czarnej Materii.

Już miałem publikować ten wpis i przypomniało mi się o komiksie Opium VI... Dawno temu miałem napisać o Osi Burgmana-Wotta. Nie chce mi się linkować do pierwszych postów z tego bloga, dlatego po prostu przypominam. Bardziej sobie, niż Wam:).

Pozdrówki!

Do zobaczenia w pubie. 

poniedziałek, 30 lipca 2012

4984: Super Ekspres

Z wielkim żalem zasiadłem do komputera. Miałem skomentować ostatnie złośliwości Kuby O. na Kolorowych. Wcale mi się nie chce. Ale taka moja powinność.
Co następuje:  o ile logotyp CMP (nie logo) z logo Malibu jakieś podobieństwa mają, to były one całkowicie niezamierzone. Uściślając to cała ta figura z logotypu CMP to fragment Konstrukcji:).
Ale tak to już bywa. Tu "M" i tu "M". Każdy sobie znajdzie, o jeśli będzie chciał. Zresztą Doomsday wszystko rozwalił, nie?
Poza tym nie wiem jaki jest sens komentowania rzeczy sprzed roku...
Ale co mnie to. Nie znam prawie nikogo z blogaskowych kolegów. Dlatego ślę pozdrowienia i życzę wszystkiego dobrego.

Ale, żeby było na temat. Z prędkością Ekspresu informuję, że w końcu udało mi się sklecić strony ofertowe Konstruktu. Tych pięciu całkiem nowych części, które ukazały się w tym roku. I to nawet regularnie z przesunięciem na 10 każdego miesiąca. Tak! Chodziło mi o Wasze wypłaty;).
Strony podlinkuję jutro. Dzisiaj produkty są jeszcze nieaktywowane. Jutro powinny być.

Jak ktoś chce, to może założyć sobie podstronę na blogu i otworzyć mały sklep z komiksami. Pół ceny wypromowanego komiksu przeznaczam na System Partnerski, w którym sprzedaję komiksy. Polecam. Weźcie zacznijcie zarabiać chociaż na flamastry na waszych komiksach. To się sytuacja uzdrowi i będzie weselej. Raźniej. Fajniej.

Tutaj możecie znaleźć info na temat eksperymentu tajnej organizacji Hydra.

Narka!


niedziela, 29 lipca 2012

4985: Planit! kolejna odsłona

Straszny upał. Funkcjonuję na 1/5 obrotów.
Udało mi się zrobić okładkę do drugiego Planita, który najwcześniej ukaże się dopiero w przyszłym roku.
Okładkę wykonałem na bloku technicznym w formacie A3. Po zeskanowaniu pobawiłem się trochę programem do digital painting (Corel Painter). Używałem digitalnych akwareli i gwaszy. Reszta w najtańszym na świecie programie do edycji krzywych i gotowe.
Dla klimaciku dodałem jeszcze postarzenia, które na ostatecznej wersji będą inne - te zdjąłem z Konstrukt # 4.

Cover do pierwszego numeru wkrótce...

niedziela, 22 lipca 2012

4986: Wszystkie twarze Filipa Stixa, cz. 1

Głównym bohaterem najnowszego Konstruktu jest Filip Stix. Choć nie tak efektowny i z całą pewnością nie tak ekspresyjny jak „Mięsna Kobieta”, Stix w ankiecie dotyczącej „fajności” bohaterów Konstruktu zajął na podium pierwsze miejsce ex aequo ze swoją mięsistą koleżanką. W piątej już części komiksu wyjaśnia się kim w ogóle jest „zarządca” stacji Konstrukcja i dlaczego tak bardzo zależy mu na naprawieniu Stacji.
Przy okazji komiksu pomyślałem, że dobrze będzie przypomnieć wszystkie wcielenia Stixa. Nie wszyscy czytelnicy cyfrowej serii mieli do czynienia z papierową wersją komiksu...

Zaczynamy.

Filip Stix (CMP:Konstrukt # 1, 2) – długowłosa, tajemnicza postać terroryzująca Emila Aumbacha. Pod koniec drugiej części CMP: Konstrukt „mutuje” w zębatego potwora i atakuje Mięsną Kobietę i Aumbacha. W kolejnych częściach występuje w retrospekcjach.







piątek, 20 lipca 2012

4987: Batman New Romantic

Miejmy nadzieję, że masakra na premierze najnowszego "Batmana" nie była okrutnym viralem doprowadzonym do ostateczności. Tymczasem zastanawia mnie, czy (lub jak) tragedia wpłynie na postrzeganie medium komiksowego w Polsce i w ogóle. Wszyscy pamiętają do czego doprowadziła jedna publikacja o Chopinie. Dla niektórych był to temat do facebookowych dyskusji, inni przy okazji tamtej afery oberwali "rykoszetem".

The dark knight rises.     

4988: Crossover! cz. 3 i Hydra!

Kto czasem zajrzy na bloga Opium VI, ten wie, że jakiś czas temu planowałem Crossover polskich serii komiksowych (Biały Orzeł, Henryk Kaydan, Konstrukt, B.L.E.R.). Zastanawiam się, czy nie dołączyć do tego komiksu o panu nazwiskiem Collins:). Jake Collins to horror klasy "Z" rysowany przez różnych rysowników (w tym twórcę ilustracji z BO).
Być może jeszcze w wakacje będę umieszczał tutaj krótkie historyjki zapowiadające wydarzenie na skalę kosmiczną. Będzie to projekt fanowski, a jeśli spodoba się twórcą oryginałów, to może coś z tego będzie później.

Tymczasem: dostałem e-maila z treścią, że powstał jakiś program badawczy dotyczący cyfrowych publikacji cyfrowych, które mają rozprzestrzeniać Coś Pod Progiem naszych umysłów. Chodzi o stworzenie sieci sklepów przejmujących kontrolę nad poczynaniami czytających e-komiksy :).

czwartek, 19 lipca 2012

4989: Planit!

Napiszę trochę o najnowszym projekcie Czarnej Materii. Opium VI znów gdzieś tam odjechało... Nie mogę się dogadać ze spółką Hop/Zaunhopfen.

W takim razie kilka słów o Planicie.

Planit będzie historią o byłym pracowniku/agencie specjalnym organizacji Jerycho. Bohater z rodzaju tych pozytywnych będzie walczył ze swojemu byłemu pracodawcy. Dlaczego? O tym w komiksie.
Termin Planit wprowadził Krzysztof Malewicz. Słowo to oznacza kompozycję trójwymiarową w Suprematyźmie.
Planit w Uniwersum Czarnej Materii to ktoś, kto potrafi wpływać na „trójwymiarową kompozycję przestrzeni”. Tutaj chciałbym zaznaczyć, że komiksu nie trzeba będzie czytać w okularach 3D.
Do tej pory w Konstrukcie wystąpiła jedna postać określana tym słowem (Konstrukt # 4 – ostatnia część „Króla w Szkarłacie”). Główny bohater serii na chwilę pojawił się w najnowszej części Konstruktu, ukryty wśród traw nieopodal rzeki „Kawętki” w Krasnymstawie.

Seria ma być nastawiona na akcję w dużo większym stopniu niż Konstrukt, ale jako że ja piszę scenariusz (później może się to zmienić), będzie też dużo gadania. Nie lubię produkcji na 5 minut. Oczywiście zakręcenie też będzie.

Oprócz tego, że główny wątek będzie się kręcił wokół walki bohatera z Jerycho, będą pojawiali się także super-przestępcy. A nawet Cthulhu-przestępcy...

Całkiem możliwe, że komiks będzie ukazywać się pod szyldem „Czarna Materia Prezentuje”, ale nie ze starym logotypem. Trudno byłoby to przerobić na „Black Matter”. Zobaczymy jak to będzie... w każdym razie prace trwają. Jest tego dużo, bo projekt ma być multimedialny... Możecie spodziewać się niespodziewanego. Aha! I nic już nigdy nie będzie takie samo!

Na dzisiaj to tyle.

Cześć!

Dzięki za uwagę! 

poniedziałek, 16 lipca 2012

4990: Planeta Leluko!

Leluko
Leluko

Kapitan Pępek postanawia zmierzyć się z nieogarnioną przestrzenią kosmosu! Wszystko po to, by odnaleźć miejsce opisane w pamiętniku jego dziadka. Mityczną planetę Leluko!

Autorzy: Małgorzata Pomian i Jakub Kiyuc
Komiks cyfrowy
Format: pdf i cbz
26 stron w kolorze

Informacje o komiksie wkrótce na blogu Leluko.

4991: Krasnystaw Rulez!

Przedwczoraj (14 lipca 2012) na rynku w Krasnymstawie odbyła się akcja plastyczna pod hasłem „Sztuka jest jednym ze sposobów interpretacji świata” organizowana przez KDK w Krasnymstawie, a której koordynatorem był Stanisław Kliszcz.
Miałem zaszczyt być gościem specjalnym tej imprezy.

czwartek, 12 lipca 2012

4992: Konstrukt # 5 i Planit # 1

Od 10 lipca dostępna jest piąta część komiksu Konstrukt. W najnowszej odsłonie psychodelicznej serii przedstawiona została postać Filipa Stixa. Oprócz tego jest mała zajawka komiksu Planit # 1 w postaci ilustracji i małego gościnnego występu.
Planit # 1 to komiks, którego akcja będzie się działa w Lublinie i w Krasnymstawie. Także w innych miastach i miasteczkach Polski. Akcja będzie się rozgrywała przed wydarzeniami w Konstrukcie (i CMP: Konstrukt), by po kilku numerach zrównać się czasowo z Konstruktem. Wtedy będzie już jakaś baza do stworzenia małego crossover, które tak, czy siak musi dojść do skutku...

Konstrukt # 5 można kupić tutaj.
Idea zawarta w komiksie będzie rozwijana w publikacji "Stix: B.W.Ś." i w kilku artykułach planowanych na tym blogu.

środa, 4 lipca 2012

4993: Cyfrowo Komiksowo II

Na Alei Komiksu pojawiła się notka na temat bloga Comicba.se, który jest wstępem do budowy platformy do sprzedaży komiksów cyfrowych. Świetna inicjatywa. Bardzo dobrze, że Aleja podchwyciła info, a raczej apel zamieszczony na Comicba.se a skierowany do autorów i wydawców. Nie przeszukiwałem dokładnie wszystkich innych portali, ale chyba tylko Aleja się zainteresowała.
Szkoda, że przy okazji info wpadł też news o "rozdawnictwie komiksowym". Bazie darmowych komiksów. Mocno zakorzenił się u nas szkodliwy mit kultury "za darmo". Ale dobrze, że było info:).

Tymczasem zapisani do newslettera Czarnej Materii dostali już informację o Konstrukcie # 5. Dodałem do tego wiadomość od siebie dotyczącą tańszego zakupu cyfrowych komiksów i wzmiankę o czymś jeszcze.

Jedno słowo.
Hydra.
Więcej o Hydrze wkrótce.

 

środa, 27 czerwca 2012

4994: Akta Jerycho, cz.1

Postanowiłem zorganizować sobie tak zwane wakacje i zaplanowałem na dwa miesiące dwie krótkie publikacje związane ze światem Konstruktu. Będą to: "Stix: B. W. Ś." i "Akta Jerycho: Projekt Król". Pierwsza pozycja dotyczy komiksu Konstrukt # 5. W tej chwili nie będę o niej pisał, bo był by to spoiler. Druga publikacja to swego rodzaju uzupełnienie wątków z czterech pierwszych cyfrowych Konstruktów. Pamiętacie "Projekt Król" wspomniany w drugiej części cyfrowego komiksu Czarnej Materii? Po lekturze wywiadu z Sebastianem Frąckiewiczem na Kolorowych Zeszytach coś mnie tknęło i dojrzewało aż do tego momentu. Nie zgadzam się z twierdzeniem, że komiks powinien starać się wejść w struktury "sztuki" dla pozyskiwania dotacji. Z różnych powodów. Nie będę ich tutaj opisywał. 
Jednak przypomniało mi to moje przed-komiksowe działania, z których wyrósł Konstrukt. Przypomniały mi się dnie/noce/tygodnie spędzone w pyle i syfie z wiertarką w rękach przy produkcji wirtualnej rzeczywistości zawartej w instalacjach przestrzennych. Pomyślałem "nigdy więcej, ale..." Było tam coś jeszcze.  Gadżety (tazosy?) umieszczone w określonym kontekście i przestrzeni.

Czymś takim, lub czymś podobnym będą "Akta Jerycho". Więcej info niebawem. Tuż po Konstrukt # 5. A ten to już całkiem niedługo, bo 6 lipca. 
Możecie go traktować jako zapowiedź "Akt Jerycho".   
Pozdrówki!      

czwartek, 21 czerwca 2012

4995: 100 stron Konstruktu minęło

Dzisiaj krótko. Konstruktowi stuknęła setka. Setka stron. To już przy okazji czwartej części komiksu. Można powiedzieć, że jest okazja do świętowania. Na zdjęciach pod spodem zapomniałem dorzucić plansz z Konstruktu # 2. 

Tymczasem zbliża się premiera Konstruktu # 5. Mało tego! Wszystkie dotychczasowe Konstrukty zostaną wydane w innym niż dotychczas formacie. A mianowicie w cbz. Zmieni się też logo na okładce jak i okładka drugiej części - ale o tym wspominałem tutaj. 
Nie wspominałem jednak jak wyglądała praca nad ilustracją do okładki. Zamiast pisania zdjęcie.

A okładki z nowym logo wyglądają tak.

Seria Konstrukt

W związku z tym oraz z kilkoma innymi rzeczami mam pewien plan, który będę w częściach „sprzedawał” w newsletterze Czarnej Materii. Chodzi oczywiście o cyfryzację komiksu. Około weekendu zacznę o tym pisać. Tylko dla „klubowiczów”;). Wchodzisz na stronę Czarnej Materii i zapisujesz się do newslettera. Nic prostszego.
Na koniec obrazek z piątej części Konstrukcji.
Pozdrowienia!

sobota, 16 czerwca 2012

4996: Cyfrowo komiksowo

Śledziu już o tym pisał, na Comicba.se również było na ten temat. Coś się zbliża wielkimi krokami. A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o cyfrową dystrybucję.
Czarna Materia znów przecierała szlaki, co u niektórych wywołało wysyp słów typu "kuriozum" lub "żenada". Taki zestaw wyrazów chroniących przez rzeczywistością.
A recepta jest tylko jedna. Dopóki z komiksu w Polsce nie zrobi się czegoś, do czego został stworzony będzie kiepsko.
To medium (komiks) jest do masowego "zabawiania i rozrywania". Inaczej to i ze sztuki, za przeproszeniem będzie dupa. Bo sztuka musi mieć przede wszystkim odbiorców. Tych nawet ta "wysoka" nie ma zbyt wielu. 

Niedawno Birim Ba wydał swój cyfrowy komiks. Można go kupić tu obok wydanych wcześniej Konstruktów. Zakup jest szybki, bezstresowy i co najważniejsze kasa idzie w dużej części do autora. Tylko tak można wspierać komiks. Pieniędzmi.
Masowo. Kupujcie. Komiksy. 

piątek, 15 czerwca 2012

4997: Konstrukcji ciąg dalszy

Dzisiaj w wolnej chwili machnąłem nową okładkę do Konstrukt # 2. Ta stara, do której robiłem tutorial kilkanaście wpisów temu... jakoś nie za bardzo mi podchodzi. Niedługo komiks z nową okładką będzie dostępny w nowym formacie. I w ogóle będzie fajnie. Dużo informacji będę wysyłał w newsletterach Czarnej Materii, więc zapraszam już dzisiaj na stronę wydawnictwa. Zapiszcie się. To nie boli. A czasami można nawet coś wygrać. 
Tymczasem zapraszam do równania. Mały Eryk stoi przy tablicy i wytęża swoje genialne zwoje mózgowe... Pomocy!
2+_=
Aha! Zapomniałbym. Na okładki wraca napis "Komiks Dla Dojrzałego Czytelnika". Skoro każdy dzieciak może sobie kupić komiks komórką, to...

środa, 13 czerwca 2012

4998: Konstrukt idzie w świat!

Jutro w świat idzie pierwsza ze sprzedanych oryginalnych plansz z Konstruktu # 1. Splash-splash! czyli podwójny splasznięcie z narysowanym pokoikiem Eryka Horowitza. Trudno rozstać się z pracą, szczególnie, że jest to pierwsza plansza, którą w ogóle wykonałem do ręcznie rysowanych przygód Eryka Horowitza.
Z drugiej strony nie ma niczego lepszego niż taka firma docenienia czyjejś pracy jak jej zakup.
Tutaj pożegnalne zdjęcie:).
Konstrukt # 1

 Na powyższym rysunku znaleźli się: Corvax, Kapitan Joguś, Muzzy, Bender, jeden z bohaterów Opium VI (czaszka Lego), Spider-Man, Superman i jeden z [Uśmiechniętych Gości]. Na środku pokoju mały Eryk czyta komiks. Nad jego głową wiją się dwukolorowe macki (najprawdopodobniej Cthulhu).
Podkoszulka, jaką nosi Eryk to młodzieżowe ubrania produkowane przez koncern należący do Jerycho (Mały Andrzejek z Konstruktu nosi taki sam T-Shirt).
Strony pakuję w ochronne teczki z grubej tektury. Jeszcze poprzybijam pieczątki na teczce i adios...

Fajny kawałek na koniec. Zdaje się, że z końcówki "Lśnienia" Kubricka. Klimacik jest.


poniedziałek, 11 czerwca 2012

4999: Kapitan Joguś

Czas zakończyć świętowanie wpisu nr 5000. Wracamy do rzeczywistości.
Prawie rok temu dostałem zamówienie na promocyjny komiks reklamujący produkty miejscowej, choć znanej w całej Polsce spółdzielni mleczarskiej. Zdawkowo wspominałem o tym tutaj. Komiks ma 16 stron w kolorze i opowiada historię krasnostawskich superbohaterów walczących z podstępnym i złowieszczym Lordem Fast Foodem i jego Szóstką Ciężkiego Brzucha. 
Pozytywni bohaterowie to: Kapitan Joguś, Mleczna Dama, Ser Wiejski i Budyń. Na chwilę pojawia się też lotnik Kefir. Wszyscy razem tworzą grupę Obrońców Zdrowego Żywienia.
Szczegółowe wizytówki bohaterów będę umieszczał później.

Po mordędze z papierowym Konstruktem ta praca była jak zbawienie. Nie tylko dlatego, że cały komiks powstał na papierze*. Komiksy dla dzieci to nie tylko inwestycja w przyszłość (dla komiksu, promowanej firmy jak i twórcy komiksowego), ale też świetna, relaksująca zabawa. Do tego produkty OSM Krasnystaw same prowokują, żeby wymyślać na ich podstawie barwnych bohaterów. 
Całkiem prawdopodobne, że Kapitan Joguś, którego egzemplarze dotarły do mnie kilka dni temu będzie miał swoją kontynuację.
Dobry pomysł! Przecież Lord Fast Food nadchodzi!
*Papierowy Konstrukt był rysowany na tablecie. Przy takiej pracy oczy wyłażą z orbit.

niedziela, 10 czerwca 2012

5000: Komiksy Psychoaktywne

Wpis nr 5000. Okazja nie byle jaka. Skoro to blog Opium VI wypada odnieść się do niemal zapomnianego komiksu z oświeconą małpą w roli głównej. Kto pamięta o co chodzi? Ja ledwo...
Czerwony wóz pancernyOpium VI jedzie sobie gdzieś tam hen daleko zahaczając przednim kołem o granice rzeczywistości. Tymczasem znani z kilku zeszytów oryginalnej serii twórcy zagościli (czy też zagoszczą) w komiksie Konstrukt numer pięć.
Mowa tu o takich sławach komiksu jak: Henry Hop i George Zaunhopfen. Towarzyszyć im będą „tajemniczy” Q (rysownik) no i ja. Kilka lat temu postanowiliśmy przybliżyć najmłodszym czytelnikom postać niejakiego Filipa Stixa. Wyszło dosyć dziwacznie. Sami się przekonacie. Historia „Stix Ogrodnik”, która wypełni cyfrowe strony komiksu Konstrukt # 5 będzie wzbogacona o krótką historyjkę wspomnianych wyżej autorów.
Poniżej kilka przykładowych stron. Jestem w trakcie ponownego wstawiania chmurek z tekstem. Plansze są w wersji roboczej.
 

Po bardzo pozytywnej recenzji „Króla w Szkarłacie” na łamach H. P. Lovecraft.pl z miejsca pojawił się krytykancki głos przewodniczącego klubu psycho-fanów Konstruktu. Proszę nie odczytywać tego co za chwilę napiszę w kontekście tytułu bloga, ale przewodniczący przyznał się, lub też bardzo dosadnie zasugerował, że nadużywa substancji psychoaktywnych. To tak przy okazji obrażania recenzenta. Dwa zdania, dwa mocne przekazy. Niesamowite.

Okrągły numer wpisu i bolesne wyznanie prezesa klubu komponują się razem w coś, co można skomentować tylko w jeden sposób:

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Każda szanująca się seria komiksowa (dokładnie tak! 30 czerwca będzie piąty numer!) powinna mieś swój anty-klubik. A skoro to „psycho-matematyka” to klub psycho-fanów jest jak najbardziej na miejscu.


Żeby zakończyć wpis jeszcze bardziej optymistycznie. Szykujemy kolejną serię w świecie Konstrukcji. Towarzyszyć temu będzie będzie zmiana w formacie publikacji. Może już od piątego Konstruktu? Kto wie? Jednak to news mniej prywatny. Do rozwinięcia w przyszłości na stronie Czarnej Materii.  

A tymczasem... tymczasem. Do następnego wpisu, który może zawierać coś, czego się nie spodziewacie. Nawet jeśli kiedyś już to zapowiadałem...

P.S. Kto wie skąd wzięły się nazwy kwiatów na stronie obok?

niedziela, 27 maja 2012

5001: A. N. G. E. L. A.

Pisałem jakiś czas temu o konkursie na super-łotra do komiksu "Biały Orzeł". Na obrazku moja propozycja. Der/Die/Das Sozialistische Gruppe A. N. G. E. L. A.
W składzie grupy super-łotrów są: Gerhard, Fogel i T. U. S. K. (Tactical Universal Soldier Kit).
Grupa A. N. G. E. L. A. pierwszy raz pojawiła się w mini serii "Odwieczny Wróg".

Warto dodać, że grupa miała także swój występ w serii "Biały Orzeł: Obrońca"  w numerach od 4 do 8. W historii "Kondominium Zła" wraz z Czerwonymi Pająkami* i Towarzyszem** członkowie grupy A. N. G. E. L. A. zawiązali Syndykat Socialistyczny.
W skrócie o czym jest historia: Syndykat chce wprowadzić w życie nowy plan Ribbentrop Mołotow. Pojawia się Biały Orzeł i z niewielkimi kłopotami skopuje tyłki SS.

*Czerwone Pająki to kolejna grupa super łotrów. Jeśli starczy czasu to narysuję.
** Towarzysza wymyślił Kamil Konrad Karpiński.
  

piątek, 25 maja 2012

5002: Cały Konstrukt w czerni i bieli... i po kwiotkach!

W oczekiwaniu na piąty już numer komiksu Konstrukt, który ma się ukazać przed wakacjami, zamieszczam zdjęcie promocyjne ostatnio wydanej części. Strasznie lubię niespodzianki, dlatego wcześniej nie zdecydowałem się na publikację tego obrazka. Teraz już po kwiotkach... albo i przed.
Cytat z kolejnego numeru dotyczy właśnie roślinek.
W piątym Konstrukcie poznacie wreszcie kim jest Filip Stix!

środa, 16 maja 2012

5003: Widok z okna.

Wreszcie udało mi się przenieść zdjęcia z komórki na komputer. Przed Wami widok z okna Wydawnictwa. Latem o świcie zdarzają się tutaj loty balonów oznakowanych spiralą wpisaną w czerwony pięciokąt.

1. W oddali Zamość. Zdjęcie wykonałem przed wyżerką Zębatej Kobiety.

poniedziałek, 14 maja 2012

5004: Amalgamaty blogowe!

A1) Mariusz Topolski wykonał fanart z Tehom! Czad! Przy okazji napisał recenzję papierowego CMP: Konstrukt. I uwaga! Wspomniał też o cyfrowej serii Konstrukt! Fajnie przeczytać coś takiego, zważywszy na to, że dla części komiksowych mediów wydanie zeszytówki to szczyt hardkoru. Wydanie komiksu cyfrowego to ponad możliwości pojmowania.

A2) Rafał Szłapa umieścił moją wersję Blera, czy też B.L.E.R.-a na swoim blogu. Świetnie się rysuje tego gościa z „B” na klacie.
Twórca Blera będzie na Komiksofonie 11, więc jeśli ktoś będzie 21 maja we Wrocławiu, to nie ma wyjścia. Marsz na spotkanie! Edukować się komiksowo!

A3) Tomek Kozioł zaprasza na konkurs z Białym Orłem. Też coś narysuję. Pewnie w wersji Konstrukt, żeby jeszcze bardziej wszystko się wymieszało:). Zachęcam do rysowania, komiksowania i biało orłowania. 

A4) Do konstruktowania też. Zębata właśnie zjadła Zamość (w stylu iście Monty Pythonowym). Pewnie w żołądku jej się namiesza. A może eksploduje jak ten pan w restauracji... ;)

sobota, 12 maja 2012

5005: Crossover! Tehom, Biały Orzeł, B.L.E.R., Konstrukt.

Gdzie jest Henryk!?
Do Krasnegostawu dotarł pierwszy z trzech Ogrodników. Pada i zimno. Świetny czas, żeby zacząć rozkręcać się przed rysowaniem kolejnych Konstruktów. A najlepszym sposobem na rozkręcanie do rysowania jest rysowanie.
I tak kolejny „fan art” z bohaterami komiksowego mixu wszech czasów. Biały Orzeł, B.L.E.R. i Tehom w poszukiwaniu jednego z członków drużyny. Obrazek nazwałem „Gdzie jest Henryk!?” - i już wszystko wiadomo.

Pankracy. Idź sobie.