środa, 22 listopada 2017

Konstrukt 3 i 4

Okładki nowych komiksów z serii Konstrukt.

Konstrukt #3

Konstrukt #3, okładka Jakub Kijuc. Wydawnictwo Materia Komiks.

Konstrukt #3, pustookładka. Wydawnictwo Materia Komiks.

Konstrukt #3, okładka Hubert Czajkowski. Wydawnictwo Materia Komiks.

Konstrukt #4

Konstrukt #4 A.S.I.Z.O., okładka Jakub Kijuc. Wydawnictwo Materia Komiks.

Konstrukt #4 A.S.I.Z.O., pustookładka. Wydawnictwo Materia Komiks.

Konstrukt #4 A.S.I.Z.O., okładka Hubert Czajkowski. Wydawnictwo Materia Komiks.


Wszystkie komiksy dostępne są w sklepie Materia Komiks w ofercie #KomiksyNaMaxa. Za komiksy płacisz ile chcesz. Możesz opłacić jedynie przesyłkę i dostać komiksy za darmo, albo wesprzeć inicjatywę tworzenia polskiego uniwersum komiksowego.




niedziela, 19 listopada 2017

Lirnik i My

Ukazał się Komiks i My #5, w którym wydrukowana została druga część komiksu "Lirnik" ze scenariuszem Sławomira Zajączkowskiego i moimi rysunkami. 
Rozmawialiśmy wczoraj ze Sławkiem. Jego "największy krytyk" uznał, ze ta dwuczęściowa opowieść to najlepsze, co do tej pory ukazało się w magazynie KiMy.
Miałem nosa do tego scenariusza. 

Komiks i My #5
Nie będę teraz pisał, jakie są moje odczucia co do gotowego komiksu. Jest na to trochę za wcześnie, niedawno ukończyłem jego rysowanie. Traktowałem go jako odskocznię, która nauczyła mnie kilku rzeczy na mój temat. Zawsze mam tak, że najwięcej dowiaduję się o sobie podczas stawiania czarnych kresek na papierze. Jedno jest pewne. "Lirnik" opowiada o zderzeniu światów i o tym, że jest nadzieja.

Cieszę się bardzo, że miałem okazję rysować ten komiks. Spokojny, sielski klimat, dużo chmur, trawa poruszająca się na wietrze. Od czasu Konstrukt #3, czyli od 2012 roku, odkryłem, że uwielbiam rysować drzewa i w ogóle naturę.

"Lirnik" to mój drugi komiks narysowany do scenariusza Sławka Zajączkowskiego. Wcześniej stworzyliśmy komiks historyczny "Ale W Radiu Nic Nie Mówili", który doczekał się mojej autorskiej kontynuacji opublikowanej w Konstrukcie #2. Planuję jeszcze dwie części z bohaterami "AWRNNM".

Kto wie, może przeczytacie kiedyś kontynuację"Lirnika" w świecie Jana Hardego?

Komiks i My #5, fragment z komiksu "Lirnik"




Mam kilka egzemplarzy Komiks i My #5 z rysunkiem i autografem na stronie tytułowej. Jeśli ktoś chce, to zapraszam tutaj. 

piątek, 29 września 2017

#RokKomiksu #KomiksyNaMaxa

Wczoraj rozpocząłem akcje mobilizacyjną Rok Komiksu!
W ramach #KomiksyNaMaxa będę rysował przynajmniej 1 stronę komiksu dziennie przez cały rok. Jeśli zrobię dwie, to będę jeden dzień do przodu. Jeśli nie narysuję żadnej, to będę dzień do tyłu. Wczoraj na dobry początek narysowałem dwie plansze do Lirnika #2. Dzisiaj pracuję nad zaznaczeniem trzeciej kratki... Słabych plansz (czasem taka wyjdzie) nie zaznaczam. 
Zaczynam od ukończenia drugiej części Lirnika (scenariusz Sławomir Zajączkowski) i komiksu Dzieci Boże z Janem Hardym w roli głównej.
Rok kończy się tam, gdzie widać pomarańczową kratkę. 



#KomiksyNaMaxa można zdobyć na stronie Materia Komiks.
Zeszyty można brać za darmo, albo opłacić jeden z progów cenowych. 

sobota, 2 września 2017

Płoń, Płomyczku! Płoń!

Oj, gorące to było lato! W końcu udało mi się wydać Ognika. Pierwszy tom nowej komiksowej serii o cichociemnych hardybohaterach został wydany w dwóch wersjach okładkowych. Pierwszą narysował Krzysztof Nowak, drugą ja.
Z początku to ja miałem mieć pierwszą wersję. Pomyślałem jednak, że czas oddawać "pierwsze miejsca" innym ilustratorom. Tymczasem ja będę schodził na dalszy plan. Przecież jest cały miliard scenariuszy do napisania! Do tego ktoś musi trzymać porządek w wydarzeniach w uniwersum Jana Hardego, relacjach między bohaterami, całą casoprzestrzenią... Inaczej za kilka lat trzeba będzie robić jakiś Kryzys na Nieskończonych Planetach.

Ognik #1 okładka: Krzysztof Nowak

Ognik #1 okładka: Jakub Kijuc

W Ogniku wystartowały strony klubowe. Można pisać listy, które będzie się czytało z wypiekami na twarzy za jakieś 10-20 lat.


























Komiksy z Ognikiem, Janem Hardy i z całą załogą Konstruktu można zamówić w sklepie Materia Komiks. Jest opcja płacenia jedynie za przesyłkę, ale można trochę się wykosztować i wpłacić sumę z wybranego progu cenowego. Płacąc za pracę i produkcję komiksów wspierasz tworzenie polskiej popkultury.

czwartek, 13 lipca 2017

Polski el mariachi nadchodzi!

Dopiero co z drukarni przyszedł nowy Jan Hardy, a już pojawiła się kolejna rzecz mojego autorstwa.
Czwarty numer magazynu Komiks i My, do którego zrobiłem okładkę i komiks na osiemnaście stron od wtorku ma być dostępny w Empikach.
Tym razem nie rysowałem do mojego scenariusza. Zinterpretowałem historię napisaną przez Sławomira Zajączkowskiego.

Okładka, jak mówi moja Żona, jest liryczna... W sumie to komiks o lirniku, więc chyba tak powinno być.
Ale niech Cię nie zwiedzie widoczek na okładce... Komiks "Lirnik" jest bardzo (ale to bardzo) niepoprawny politycznie. Tak jak poprzednie trzy numery magazynu bez większego problemu "wyrównały proporcje"* na polskim rynku komiksowym, tak numer czwarty da kopa.

Po pierwszym przeczytaniu scenariusza wiedziałem, że komiks może namieszać. Lubię ilustrować historie Sławka - są całkowicie inne od moich i zwyczajnie przy nich odpoczywam. Bardzo spodobał mi się klimat "Lirnika". Spokój i sielankowa atmosfera dzieciństwa... I to coś wiszące w powietrzu!  

Tradycja kontra .nowoczesność. Polski el mariachi kontra kosmici w klimacie westernów z Clintem Eastwoodem. 

Historia jest podzielona na dwie części... Co? Wygląda na to, że będzie piąty numer Komiks i My? Biedni facebookowi forumowicze, których tak boli wydanie każdego kolejnego numeru czasopisma będą musieli wypić meliskę.

Kilka egzemplarzy magazynu mam w moim sklepie. Wszystkie sprzedaję z autografami.

Aha! Kiedyś może napiszę, jakie powiązania ma komiks o lirniku z historią o Janie Hardym. 

*Kultowy tekst o "wyrównywaniu proporcji" ze wstępniaka do Komiks i My #1. Według Zajączkowskiego rynek komiksowy (oraz krytyka) jest zdominowana przez lewicę. Redaktor naczelny magazynu, chcąc rozszerzyć odbiór komiksów o "elektorat" nielewicowy, wywołał furię poprawniaków. Możliwe, że gniewu nie wywołały słowa o "równaniu proporcji", ale przeczucie, że wkrótce jedna strona może stracić monopol na przekaz.      

piątek, 7 lipca 2017

Jan Hardy nr zerowy już jest!

W końcu ukazał się zerowy numer Jana Hardego.
Komiks jest wydany w trzech wersjach okładkowych:

Jan Hardy #0 wariant okładkowy I

Jan Hardy #0 wariant okładkowy II

Jan Hardy #0 Pustookładka

Komiksy można nabyć w sklepie Materia Komiks. Komiksy możesz wziąć za darmo (płacisz tylko za przesyłkę), lub wybrać próg cenowy i wesprzeć moją pracę.

Wolność!

Z Bogiem!

poniedziałek, 19 czerwca 2017

TO przybyło z nadprzestrzeni...

Jeśli czytałeś już nowe wydania Konstrukt 1 i 2, to wiesz, że zawierają one alternatywne przygody bohaterów Konstruktu umieszczone na stronach tytułowych i wszędzie, gdzie tylko znalazło się jakieś wolne miejsce... To co widzisz poniżej, to strona/rozkładówka tytułowa Konstruktu #3.




























wtorek, 13 czerwca 2017

Tak przyszli do Jerycha

Nie wiedziałem co narysować. Zmarnowałem chyba 10 kartek i załamany krzyknąłem: Panie Boże, co mam narysować! Nie mam pomysłów i nic mi nie wychodzi!
Otworzyłem książeczkę formacyjną z Ewangelią św. Marka. Akurat na dziś przypadał fragment z uzdrowieniem ślepca Bartymeusza, rozpoczynający się słowami: "Tak przyszli do Jerycha".
No to narysowałem Jerycho. 

Tak przyszli do Jerycho

Rysunek można traktować jako drugą część dyptyku. Pierwsza cześć to okładka do pierwszego tomu komiksu Jan Hardy pod tytułem Niniwa.
"Tak przyszli do Jerycho" będzie zdobić drugi wariant okładkowy komiksu Jan Hardy #0 (komiks dzisiaj miał w końcu iść do druku, pójdzie jutro). Wraz z Niniwą ułoży się to w fajną narrację. Jan idzie do Niniwy, która jest jednocześnie miastem Jerycho. Z jednej strony Jan patrzący w kierunku miasta, z drugiej E.P.A.R. patrząca w dal, jakby szukała czegoś (lub kogoś) poza miastem.

Jak myślisz, gdzie na mapie Polski znajduje się Jerycho/Niniwa? 

Tak przyszli do Jerycho


czwartek, 23 marca 2017

Komiksy na Maxa!


Za namową św. Maksymiliana Kolbe postanowiłem totalnie zmienić sposób dystrybuowania i sprzedaży komiksów. Teraz Ty decydujesz ile chcesz zapłacić za komiks. Możesz go wziąć za darmo – płacisz tylko za przesyłkę. Możesz też zapłacić za druk, wesprzeć twórcę, wspomóc inicjatywę tworzenia polskiej popkultury, czy też dopłacić, bo lubisz jak się coś dobrego w Polsce dzieje.






W sklepie Materia Komiks wszystkie komiksy sprzedawane są z możliwością wyboru ceny przez Ciebie.

Więcej na ten temat pisałem tutaj:
Blog: http://janhardy.pl/darmo-dane/
Sklep Materia Komiks znajduje się pod tym linkiem: http://materiakomiks.pl/ lub na banerku z prawej strony bloga.

Nowy format sprzedażowy komiksów spod znaku "M" jest inspirowany akcją Startup na Maxa. Maciej Gnyszka wpadł na pomysł, żeby wywalczyć dla przedsiębiorców i startupowców specjalnego i oficjalnego orędownika w Niebie. Ma nim być św. Maksymilian Maria Kolbe.
Warto zainteresować się tą postacią.
Ja mogę zaświadczyć, że św. Maksymilian już konkretnie działa w tych sprawach.
  


























Św. Maksymilianie! Módl się za nami!
Z Bogiem!

wtorek, 21 marca 2017

Batman

Wczoraj w nocy narysowałem Batmana. Bez szkicu, na żywca.


Wdzięczna postać do rysowania;). Kiedyś zrobię fanowski komiks z uszatym. Taki klasyk w stylu TM-Semiców. Ale to kiedyś...

poniedziałek, 13 marca 2017

Ujawniam! kolejną z tajemnic Konstruktu!

Ujawniam pierwszą niespodziankę w prenumeracie Konstruktu! Do kolejnej paczki, w której znajdą się dwa komiksy: Konstrukt #3 i Konstrukt (A.S.I.Z.O) #4 będzie dołączony unikatowy egzemplarz Konstrukt #1 w wersji blank cover z moim rysunkiem na okładce.
Ilość zarysowanych egzemplarzy dostępnych w prenumeracie mocno ograniczona. 


 Poniżej kilka z zarysowanych blank coverów.


Prenumeratę można zamówić w sklepie mojego wydawnictwa Materia Komiks.

środa, 1 marca 2017

Nie zapomnijcie posypać głowy popiołem

Był konkurs z nagrodami na blogu! Są nagrody! Oprócz komiksów opatrzonych rysuneczkami będzie też coś ekstra na e-mail.
Teraz ciekawostka: na poniższym zdjęciu jako podkładka do komiksów posłużył plakat mojej wystawy Hipocentrum z 2008 roku. Wystawa miała miejsce w Galerii Białej w Lublinie i tu ciekawostka w ciekawostce: wystąpił tam Konstrukt w swojej którejś tam wersji.



Niestety nie zachowało się zbyt dużo materiałów z Hipocentrum. Tak jakby sama tematyka "zapomnianej pamięci" dotknęła wszystkiego, co dotyczyło wydarzenia.

Teraz na to wpadłem, ale komiksy z Żołnierzami Wyklętymi były naturalną konsekwencją mojej wcześniejszej pracy twórczej.

Tutaj zdjęcia z wystawy: http://biala.art.pl/hipocentrum/

Komiksy będę wysyłał w tym i przyszłym tygodniu osobą, które przesłały adres. 

Pamiętajcie o tych, o których mieliście w ogóle nie wiedzieć.

Posypcie głowy popiołem.

Z Bogiem!

sobota, 25 lutego 2017

R.O.T.A. Reaktywacja! Konkurs z nagrodami!

Grafika na okładkę pierwszego tomu komiksu R.O.T.A. Reaktywacja. Ilustracja przedstawia Agentkę E.P.A.R. z oddziału R.O.T.A.
Ciekawe co pomyśli sobie E.P.A.R., kiedy dowie się, że A.S.I.Z.O. z Konstruktu jest jej imienniczką. Jak jest na imię obu paniom? Odpowiedź zostaw w komentarzu. Pierwsza dobra odpowiedź to nagroda niespodzianka. Druga prawidłowa odpowiedź to nagroda niespodzianka. Trzecie nagroda za dobrą odpowiedź też jest niespodzianką.
Rysunek wykonany na podstawie ikony przedstawiającej Joanne d'Arc.
Komiks R.O.T.A. Reaktywacja zacznie ukazywać się jeszcze w tym roku. Taką mam nadzieję!



środa, 22 lutego 2017

Stix i mackowate potwory!

Bohater serii komiksowej Konstrukt ucieka przed mackowatymi potworami. Niedługo opublikuję wersję w kolorze.

Biegnij, Filip! Biegnij! Rysunek: Jakub Kijuc

wtorek, 21 lutego 2017

Komiksy, komiksy, komiksy

Miał być taki komiksowy styczeń. Miało być tak pięknie.
Najpierw coś napadło na moje płuca, później dzieciaki wylądowały w szpitalu i miałem nocne rekolekcje na oddziale dziecięcym w Krasnymstawie.
Wszystko, co miałem zrealizować w styczniu przeniosło się na następny miesiąc, a później nadrabianie... Tyle się tego nawarstwiło, że jedno na co na pewno nie mogę narzekać, to brak pracy.
Poza tym w ogóle nie warto narzekać!
Jakoś ten pobyt w szpitalu nauczył mnie, że jak się coś odwlecze, to nie tylko nie uciecze, ale też coś lepszego z tego wyjdzie. Od tych wszystkich komiksów i pracy, która pożera nieostrożnego artystę jak A.S.I.Z.O. Zamość, ważniejsze są dzieciaki, rodzina no i na pierwszym miejscu Bóg, co daje tyle łask w zupełnie nieoczekiwanych momentach.

Tymczasem oto co teraz szykuję do druku.

Ognik #1

Komiks rozpisałem już chyba na 16 odcinków czeka jeszcze na drugą wersję okładkową.


Ognik #1. Okładka Jakub Kijuc


Niesamowite, że kiedy pojmie się całościowo historię, którą chce się przedstawić w tak wielu zeszytach to wtedy dopiero wychodzi ciężar tego, co się tworzy. Czemu z Ognikiem idzie tak opornie? Jest to komiks o przynajmniej kilka ton cięższy od Konstruktu, a jednocześnie jest z nim istotowo złączony.
Pierwszy tom miażdży mózg.
W drugim będziesz już przyzwyczajony. Chyba.

Taka dygresja: zauważyłem, że dzieciom w ogóle "trudność" komiksu nie przeszkadza w odbiorze. Bądźcie jak dzieci!

czwartek, 16 lutego 2017

Konstrukt Owieczka

Wydaje mi się, że nie pisałem na blogu o moim podwójnym występie w drugim numerze magazynu Komiks i My. Na okładce wykonałem kolory do rysunku Jerzego Ozgi, a w środku znalazł się mój jednostronicowy komiks z bohaterami Konstruktu. Komiks w całości narysowałem "na żywca", czyli bez szkiców i prób.
Sławek Zajączkowski, redaktor pisma, poprosił mnie o coś w czerni i bieli i koniecznie na jedną stronę. Wziąłem karton A3 i mówię sobie: "narysuję jeden obrazek i zobaczymy co z tego wyjdzie." Po pierwszym kadrze wymyśliła się cała historia z przesłaniem ewangelicznym.
 
Trochę też, teraz nie będę ukrywał, skierowane do niektórych osobistości świata komiksu. Jakoś tak już jest, że zawsze nowa inicjatywa komiksowa spotyka się z wylewem szamba. No, chyba, że na wejściu dasz się poklepać po plecach.
Tymczasem, kochani, my tu Was zmieniamy, bo "Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak."
MK 4, 27

Wpis zbiega się z tym, że już za chwilę już za momencik do Empików wyląduje trzeci numer "KiMy". Dwa poprzednie numery mam u siebie w sklepie w autografami:).
Dla kolekcjonerów: plansza Konstrukt Owieczka.

wtorek, 7 lutego 2017

W Radiu Mówią O Zeszytówkach!

W drugim tomie Konstruktu znajduje się dodatkowa, nigdy wcześniej niepublikowana historia, która jest kontynuacją komiksu "Ale W Radiu Nic Nie Mówili. Komiks o Lubelskim Lipcu 1980". 
"AWRNNM" narysowałem do scenariusza Sławka Zajączkowskiego. Na moje rysunki kolory nałożył Jacek Hajnos.
Polubiłem bohaterów wymyślonych przez Sławka i pomyślałem, że dobrze byłoby zastanowić się nad ich dalszymi losami. Tak wymyśliłem, napisałem i zilustrowałem komiks "W Radiu Nie Mówią Nic Ciekawego".
Kasia, którą być może mieliście okazję poznać czytając komiks "AWRNNM" została blogerką i tropi niewyjaśnione zjawiska w Polsce, głównie na terenie województwa lubelskiego... Co dalej? Wiadomo: kłopoty. A jak kłopoty, to musi pojawić się bohater, czyli Jan Hardy!

Jan Hardy w komiksie "W Radiu Nie Mówią Nic Ciekawego", który wchodzi w skład pierwszego papierowego wydania komiksu Konstrukt #2


Historia otworzyła sporo nowych wątków, które będą kontynuowane w kolejnych komiksach z wydawnictwa Materia Komiks. Głównie będą to publikacje wchodzące w skład crossover Stacja Konstrukcja.
Tytuł roboczy kolejnej części to "W Radiu Słychać Tylko Szumy!"

Poniżej szybka mapka dotychczasowego Konstruktu. 

























I na koniec screen najkrótszej na świecie, ale treściwej recenzji ze strony Komiks Dnia. Recenzowany Konstrukt to wersja alternatywną okładką autorstwa Huberta Czajkowskiego. Wszystkie wersje okładkowe są dostępne w sklepie Materia Komiks albo na blogu Jana Hardego.


niedziela, 5 lutego 2017

Konstrukt w twardej oprawie!

Kilka razy dostawałem wiadomości o tym, że Konstrukt powinien być wydany w twardej oprawie i zbiorczo. Powtórzę to, co pisałem już wiele razy w różnych miejscach w sieci: może na emeryturze.
Mało kto jednak wie, że pierwszy (ale taki pierwszy pierwszy) Konstrukt był wydany właśnie w twardej oprawie. Komiks nosi tytuł "KtośTamNiktTam" i był moją pracą dyplomową na zakończenie studium.
Przeczytałem sobie niedawno swoją twórczość sprzed lat. Rysunkowo było słabo (ale są momenty!), za to scenariusz jest całkiem dobry. Patrząc na prowadzenie fabuły i narrację pomyślałem, że zapomniałem o kilku bardzo fajnych trikach, jakie można stosować w komiksach.

Postanowiłem, że kiedyś zrobię prawdziwy Konstrukt w oparciu o "Ktosia".

Jakby nie było mam w domu białego kruka. Nie ma drugiego takiego komiksu na świecie! I ta czarna oprawa! Jest klimat.

Więcej o reaktywowaniu "Ktosia" napiszę na reaktywowanym blogu Jana. Mam już pomysł jak to zrobić i wiem, kto będzie głównym bohaterem "one-shota" o poszukiwaniu źródła zła...

Tymczasem na blogu Jana wrzuciłem -----> notkę o Jaszczurach ze Stali <---- i kilku innych rzeczach. Zapraszam.