niedziela, 31 lipca 2016

Moje obrazy olejne, czyli metalowe roboty lecą na Ziemię.

Blog rysunkowy na chwilę zamieniam na blog malarski. Znalazłem zdjęcia moich starych obrazów olejnych. Każdy około 2,5 metra długości lub wysokości.
Ostatni obraz jest nieskończony. Korci, żeby przetrzeć kartoflem (podobno działa odtłuszczająco) i coś domalować.
Jak to kiedyś powiedział mój znajomy; "Kijuc, ty używasz takich oczoje@#$#$ kolorów... Ty tak naprawdę jesteś bardzo pogodnym człowiekiem".
Malarstwo prawdę ci powie! Ale do pełni zrozumienia potrzeba tu wiedzy, która dzisiaj może okazać się lekko niepopularna. Otóż do malowania tych obrazów używałem... ruskich farb!































































sobota, 30 lipca 2016

Stare-nowe wraca!

Reaktywowałem moje wydawnictwo. 
Przez chwilę miałem wydawać pod szyldem Vera Icon Komiks, ale nie wyszło. Później wszystko miało być oznakowane "H" Jana Hardego... Wydałem tak 3 komiksy.
Ostatecznie, za namową żony, wróciłem do marki, pod szyldem której wydawałem od 2010 roku. 
Na początku była to Czarna Materia, później Materia Komiks.
Zmieniłem nieco logo i jest bomba. Czuję, że jestem na właściwej drodze.

Zapraszam na stronę Materia Komiks














Ciągle bez odpowiedzi pozostaje pytanie: czy powrócą tazosy?
A może już wrócily, ale...

czwartek, 14 lipca 2016

piątek, 8 lipca 2016

Idioci (The Idiots) fan art - Blog Jan Hardy

Rysuję fanarty na pustookładkach. Całość na blogu Jana Hardego. Link poniżej.




Idioci (The Idiots) fan art - Blog Jan Hardy

Konstrukt na granicy rzeczywistości! - Blog Jan Hardy

Właśnie przyjechał z drukarni świeżutki pierwszy tom komiksu Konstrukt. Jest to reaktywacja cyfrowej serii z lat 2011-2012. Nie są to komiksy, które kiedyś były dystrybuowane przez kioski.
Konstrukt nigdy wcześniej nie był drukowany na papierze.
Jest to historia Eryka Horowitza – genialnego matematyka będącego na usługach Jerycho. Misja jaką otrzymał od pracodawcy zaprowadzi go na samą granicę rzeczywistości…

Konstrukt na granicy rzeczywistości! - Blog Jan Hardy

czwartek, 7 lipca 2016

Wielka tajemnica ujawniona!

Szóstego lipca 2016 roku ujawniłem wielką tajemnicę. Dla Ciebie to pewnie nic takiego, ale przez ostatni miesiąc starałem się nigdzie nie zapowiadać i nikogo nie informować o tym, co ostatecznie miało miejsce wczoraj. Wiem, że tak się nie robi. Zazwyczaj wcześniej informuje się o tym, że coś będzie. Wtedy inni czekają (albo i nie) i mają czas przyzwyczaić się do tego, co ma być. Dla mnie była to prawdziwa próba. Zazwyczaj zapowiadam coś, że będzie za miesiąc, a później okazywało się, że było za pół roku, albo i rok. Tak się wszyscy przyzwyczajają, że to coś ma być, że jak już jest to nawet tego nie zauważają.

Nie zmienia to faktu, że jak mówię, że coś będzie to będzie. Lub jest...

Powiem szczerze, że lubię zapowiadać. No a tym razem tego nie zrobiłem. Naprawdę starałem się nikomu nie wygadać. Żebym mógł wyjawić tę TAJEMNICĘ W ODPOWIEDNIM CZASIE!!!! Tajemnica zamyka się w dwóch słowach. które brzmią...