Cisza na blogu, a tu praca wre. Nakładam kolory do Konstruktu.
Poniżej jedna ze stron z jeszcze nie do końca pokolorowanymi elementami. Choć wiele się już tutaj nie zmieni.
Kolor na płask - samo życie.
Poza tym przypomniałem sobie o technice zwanej "collage" i kombinuję w tej materii ile wlezie. Dziwnie montować zdjęcia na kompie, żeby potem je wydrukować, przykleić do kartki i z powrotem przerzucić na komputer przy pomocy skanera. Ale efekt staroci jest, szczególnie, że toner w drukarce się kończy. Tutaj tego jeszcze nie było, więc wrzucam okładkę czwartego Konstruktu.
Wielką zaletą takiej techniki kolarskiej jest to, że nie muszę rysować telewizorów. Skąd ta awersja do odbiorników TV?
Każde dziecko o tym wie, że telewizja kła-mie. Masowa hipnoza działa!
Więcej materiałów będę umieszczał na stronie Czarnej Materii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz