Tęsknię za Tobą postarzenie... Wziąłem się za wersję alternatywną Konstruktu # 1. Zastanawiam się, czy skoro możliwości kombinowania z formą wydania cyfrowego komiksu (czy czegokolwiek innego) znacznie przewyższają możliwości wydania "analogowego", to czy jest sens się ograniczać? Co lepsze? Czy maksymalna zawartość cyfry w cyfrze? Czy może kontrast polegający na elektronicznym "zatęsknieniu" za komiksem wyciągniętym z ACTA... znaczy z szafy? A może wszystkiego po trochu?
Pod spodem obrazek, który wszyscy znayo i kochayo. Powtarza się w zapowiedziach jak "Somebody That I Used To Know" w radio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz